Czy wiesz, że w celu skontrolowania stanu trzeźwości kierowcy pierwszy alkomat został wykorzystany pierwszy raz w 1938 roku? Od tego czasu technologia alkomatów przeszła długą drogę, stając się kluczowym narzędziem w zapobieganiu jazdy pod wpływem alkoholu. W dzisiejszych czasach, gdzie bezpieczeństwo na drogach jest priorytetem, wybór odpowiedniego alkomatu może mieć ogromne znaczenie. Od tanich i popularnych alkomatów półprzewodnikowych, przez elektrochemiczne, stanowiące kompromis między jakością a ceną, aż po profesjonalne alkomaty spektrofotometryczne ‒ każdy rodzaj ma swoje unikalne właściwości. W tym artykule przyjrzymy się bliżej, jak działają te urządzenia, omówimy ich wady i zalety oraz pomożemy Ci wybrać najlepszy alkomat dla Twoich potrzeb.
Alkomaty półprzewodnikowe to jedne z najprostszych, a jednocześnie najbardziej rozpowszechnionych urządzeń do badania zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu. Kluczowym elementem ich budowy jest sensor półprzewodnikowy. Kiedy użytkownik dmucha w ustnik alkomatu, powietrze przepływa przez sensor, a zawarty w nim alkohol utlenia się na powierzchni elektrod. Dochodzi wówczas do reakcji chemicznej, prowadzącej do zmiany oporności elektrycznej. Jest ona następnie mierzona i przekształcana w wartość, która wskazuje stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik jest wyświetlany na cyfrowym ekranie alkomatu, dając użytkownikowi szybką informację o jego stanie trzeźwości.
Alkomaty półprzewodnikowe, mimo swojej popularności i przystępnej ceny, posiadają istotne ograniczenia. Jednym z nich jest konieczność regularnej kalibracji. Czułość i dokładność sensora półprzewodnikowego spada wraz z upływem czasu, co wymaga kalibracji co sześć miesięcy lub po wykonaniu określonej liczby testów. Konieczność kalibracji urządzenia wiąże się z ponoszeniem dodatkowych kosztów i potrzebą zachowania czujności co do stanu alkomatu.
Kolejnym aspektem jest przechowywanie alkomatów półprzewodnikowych. Są one wrażliwe na warunki środowiskowe, takie jak temperatura i wilgotność. Ekstremalne wahania temperatur czy wilgotności wpływają na dokładność pomiarów i rozkalibrowanie sensora. Jest to zatem zła wiadomość dla wszystkich osób, które chciałyby przechowywać alkomat w schowku samochodowym.
Do minusów alkomatów półprzewodnikowych należy także zaliczyć czułość na inne związki chemiczne obecne w wydychanym powietrzu. Uzyskany wynik pomiaru może być zafałszowany na przykład na skutek wcześniejszego palenia papierosów lub obecnego w oddechu cukrzyków acetonu.
Alkomaty elektrochemiczne wydają się idealnym wyborem dla tych, którzy szukają kompromisu pomiędzy dokładnością pomiarów a ceną urządzenia. Najważniejszym elementem tego typu alkomatów jest sensor elektrochemiczny. Posiada on elektrody pokryte związkami chemicznymi, takimi jak dichromian potasu czy nadmanganian potasu, które utleniają alkohol do kwasu octowego. Reakcja utlenienia cząsteczek etanolu powoduje uwolnienie elektronów, które wywołują przepływ prądu na elektrodzie. Sensor rejestruje natężenie prądu i na podstawie tej wielkości ocenia, jak duże jest stężenie alkoholu w próbce powietrza.
Alkomaty elektrochemiczne cechują się dużą dokładnością. Wykonywane przez nie pomiary nie są zakłócane przez obecność w wydychanym powietrzu innych związków chemicznych.
Główną wadą alkomatów elektrochemicznych jest ich cena. Są one droższe ‒ choć tylko nieznacznie ‒ od alkomatów półprzewodnikowych. One również wymagają okresowej kalibracji, lecz nieco rzadszej, bo jedynie raz do roku. Producenci zalecają również, by od czasu do czasu, optymalnie raz na tydzień, dokonać pomiaru, nawet w sytuacji, gdy nie spożywało się alkoholu.
Do wad tego typu alkomatów zalicz się paradoksalnie… czułość sensora elektrochemicznego. Alkomat nie powinien być używany bezpośrednio po spożyciu alkoholu, gdyż może to doprowadzić do trwałego uszkodzenia sensora. Urządzenie powinno być też przechowywane z dala od alkoholu, zawartego na przykład w płynach do dezynfekcji czy produktach do mycia powierzchni.
Alkomaty spektrofotometryczne należą do najbardziej zaawansowanych i precyzyjnych urządzeń do pomiaru stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu. Są one powszechnie stosowane w środowiskach profesjonalnych, takich jak posterunki policji czy oddziały szpitalne, ze względu na ich wyjątkową dokładność i niezawodność. Alkomaty spektrofotometryczne, z uwagi na swoje duże gabaryty, nie znalazły zastosowania jako urządzenia kieszonkowe, sprawdzając się głównie w pomiarach stacjonarnych.
Jak działają alkomaty spektrofotometryczne? Wykorzystują one technologię spektrofotometrii w podczerwieni. Sensor tego urządzenia mierzy wielkość absorpcji promieniowania podczerwonego, która jest unikalna dla cząsteczek etanolu. W ten sposób otrzymuje się wynik o wysokiej dokładności, który nie jest zaburzony przez inne związki chemiczne obecne w wydychanym powietrzu.
Alkomaty jednorazowe, nazywane także alkotestami, to rozwiązanie, po które najczęściej sięgają osoby spożywające alkohol okazjonalnie. Zwykle nie odczuwają one potrzeby posiadania na własność profesjonalnego alkomatu, jednak niekiedy chciałyby uzyskać pewność, że mogą bezpiecznie wsiąść za kierownicę. W takiej sytuacji wybór alkomatu jednorazowego może wydawać się dobrym pomysłem. Jak jest jednak z dokładnością tego typu rozwiązań?
Alkotesty nie służą do określania dokładnego stężenia alkoholu w organizmie, najczęściej urządzenia te wskazują trzy wartości ‒ 0,0, 0,2 oraz 0,5 promila. Służą one zatem do wskazania stanu po użyciu alkoholu oraz stanu nietrzeźwości. Działanie alkomatów jednorazowych opiera się na reakcji chemicznej, jaką jest zmiana koloru granulatu związku jodu pod wpływem obecności w wydychanym powietrzu etanolu. Ich skuteczność bywa jednak dyskusyjna, z uwagi na dokładność pomiaru, która wynosi 0,1 promila.