Jedni mówią, że kieliszek wódki zabija 100 neuronów. Inni twierdzą, że 100 tysięcy. Rzeczywistość jest jednak zgoła inna, choć ten popularny mit medyczny powtarzany jest od wielu lat. Alkohol nie zabija komórek nerwowych, przynajmniej nie od razu i nie bezpośrednio. Nie oznacza to jednak, że używka ta jest obojętna dla ośrodkowego układu nerwowego. W poniższym artykule przedstawiamy, jak spożywanie alkoholu, zwłaszcza zbyt częste, wpływa na budowę i funkcjonowanie mózgu człowieka.
Nie istnieje jeden, konkretny mechanizm, który odpowiada za uszkodzenia w obrębie układu nerwowego po spożyciu alkoholu. Jest ich niestety wiele. Alkohol, szczególnie długoterminowo nadużywany, przyczynia się do istotnych zmian w budowie i funkcjonowaniu mózgu. Może to wynikać z neurotoksycznych właściwości zarówno samej używki, jak i jej metabolitów, takich jak aldehyd octowy. Sytuacji nie poprawia również wywołany przez alkohol stan zapalny w obrębie tkanki nerwowej czy rozwijające się niedobory witamin. W dłuższym okresie czasu używka zaburza wytwarzanie neuroprzekaźników, co wtórnie zaburza funkcjonowanie całych obszarów mózgu. Omawiając ten temat nie należy także zapominać o urazach i kontuzjach, zwłaszcza w obrębie głowy, do których predysponuje nadmierne spożycie alkoholu.
Dla wszelkich miłośników mocniejszych trunków nie mamy niestety dobrej wiadomości. Picie alkoholu prowadzi do zmniejszania się objętości mózgu, a konkretniej istoty szarej, czyli kory mózgu, w której znajdują się skupiska ciał komórek nerwowych. Badania naukowe wykazały, że największe ubytki znaleźć można w obrębie:
W jaki dokładnie sposób spożycie alkoholu przyczynia się do uszkodzenia komórek układu nerwowego. Wyróżnia się tu trzy główne mechanizmy:
Alkohol, podobnie jak każda inna używka, powoduje zmiany w funkcjonowaniu pewnych obszarów mózgu. U osób nadużywających alkoholu można zaobserwować między innymi:
Nadmierne spożycie alkoholu prowadzi do poważnych zaburzeń w neuroprzekaźnictwie mózgu, co ma istotny wpływ na jego funkcjonowanie. Systemy neuroprzekaźnikowe stanowią swoiste „kanały informacyjne” pomiędzy komórkami nerwowymi. Alkohol może zaburzać ich działanie, zarówno krótko-, jak i długoterminowo. Na wpływ używki najbardziej narażony jest układ GABA-ergiczny oraz glutaminergiczny.
Poprzez wzmacnianie działania kwasu gamma-aminomasłowego (GABA), głównego neuroprzekaźnika hamującego, alkohol wywiera efekt uspokajający i relaksacyjny. Długotrwałe nadużywanie alkoholu powoduje adaptacyjne zmiany w receptorach GABA, co prowadzi do wzrostu tolerancji i konieczności spożywania większych ilości alkoholu dla osiągnięcia tego samego efektu. Zmiany w funkcjonowaniu tego układu odpowiadają też za wystąpienie objawów zespołu abstynencyjnego, do którego dochodzi w przypadku nagłego odstawienia alkoholu, bez przejścia detoksu alkoholowego.
U podstaw rozwoju zespołu abstynencyjnego leżą również zmiany w działaniu układu glutaminergicznego. Alkohol działa hamująco na receptory glutaminianu, co na początku powoduje efekt uspokojenia. Jednak przewlekłe spożywanie alkoholu prowadzi do adaptacyjnych zmian w tych receptorach, które zwiększają ich wrażliwość na glutaminian.głównego neuroprzekaźnika pobudzającego. Gdy osoba przestaje pić alkohol, nadmiernie pobudzone receptory glutaminianu mogą wywoływać ciężkie objawy odstawienia, takie jak drgawki, lęk, nadpobudliwość, a nawet delirium tremens.
Najprościej i najskuteczniej ‒ po prostu nie pić. Nie powinien budzić zdziwienia fakt, że abstynencja jest najlepszą formą uchronienia swojego zdrowia przed szkodliwym działaniem alkoholu. Zdecydowanie się na zachowanie trzeźwości pozwala na uniknięcie rozwoju nieodwracalnych zmian w mózgu i układzie nerwowym. Co jednak w sytuacji, gdy nie jesteśmy gotowi na przejście na abstynencję?
Dobrym wyborem będzie wtedy ograniczenie picia i unikanie epizodów nadmiernego spożycia alkoholu. Warto w tym przypadku powołać się na wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), według których mężczyzna nie powinien wypijać więcej 30 gramów, a kobieta więcej niż 20 gramów czystego alkoholu dziennie. Należy oczywiście pamiętać, że żadna ilość alkoholu nie jest bezpieczna dla zdrowia człowieka.
Sposobem na zredukowanie szkód zdrowotnych wynikających ze spożycia alkoholu może być dodatkowo odtrucie alkoholowe. Jest to sposób nie tylko na wyleczenie kaca, ale również przyspieszenie detoksykacji i regeneracji organizmu. Detoks alkoholowy może też pomóc w szybkim uzupełnieniu niedoborowych witamin, których obecność jest konieczna do prawidłowego funkcjonowanie układu nerwowego.