Mimo iż do kalendarzowej zimy zostało jeszcze kilkanaście dni, temperatura w niektórych częściach Polski osiąga wartości poniżej 0°C. Jest to idealna pora, by przypomnieć wszystkim o poważnym zagrożeniu, jakim jest wychłodzenie. Według ubiegłorocznych statystyk, poprzedniej zimy wyziębienie organizmu było przyczyną 30 zgonów. Jak rozpoznać objawy postępującego wychłodzenia? W poniższym artykule odpowiadamy na to pytanie i wyjaśniamy, dlaczego alkohol nie jest dobrym środkiem na szybkie rozgrzanie organizmu.
Definicja wychłodzenia organizmu, czyli hipotermii, określa sytuację, w której dochodzi do spadku temperatury głębokiej ciała poniżej 35°C. Najczęściej kojarzymy ten stan z niską temperaturą otoczenia, jednak stanowi ona relatywnie rzadką przyczynę wychłodzenia. Mówi się wtedy o hipotermii incydentalnej, w odróżnieniu od hipotermii pourazowej, w której dochodzi do spadku zdolności organizmu do utrzymania stałej temperatury na skutek cięższych urazów.
Wychłodzenie organizmu możemy podzielić na trzy grupy, w zależności od temperatury głębokiej ciała. Warto znać ten podział, ponieważ obrazuje on także różnorodność objawów wychłodzenia. Pierwsze symptomy mogą być niekiedy mylące, zwłaszcza w trakcie łagodnego wyziębienia, gdy często są brane za stan upojenia bądź zatrucia alkoholowego. Pamiętajmy, że w przypadku braku naszej reakcji, osoba może być już niezdolna do samodzielnego ogrzania się, co może zakończyć się tragicznie.
Z medycznego punktu widzenia wyróżniamy:
Co istotne, już przy umiarkowanym wychłodzeniu organizmu może dojść do groźnych powikłań narządowych, takich jak zaburzenia krzepnięcia krwi. Paradoksalnie, u osób w stanie głębokiej hipotermii czas, w którym resuscytacja może być skuteczna, wydłuża się nawet dziesięciokrotnie! W literaturze naukowej znany jest przypadek uratowania dorosłej osoby, z temperaturą ciała 13,7°C!
Miłośnicy alpejskich stoków z pewnością kojarzą bombardino czy grzane wino, którym wielu narciarzy próbuje się ogrzać po kilkugodzinnym przebywaniu na mrozie. Czy popularne stwierdzenie, że wysokoprocentowy alkohol rozgrzewa organizm jest prawdą? Warto przyjrzeć się bliżej temu poglądowi, ponieważ może on niekiedy skrajnie pogorszyć sytuację wyziębionej osoby.
W przypadku pomocy wychłodzonej osobie, kategorycznie nie wolno podawać jej alkoholu! Najlepiej w ogóle unikać spożywania alkoholowych trunków w przypadku dłuższego przebywania w niskich temperaturach, na przykład podczas wędrówek po górach. Dlaczego alkohol jest tak niebezpieczny w stanie wychłodzenia?
Nawet niewielka dawka alkoholu powoduje rozszerzenie naczyń krwionośnych położonych tuż pod skórą. Zwiększony przepływ krwi przez ten obszar powoduje, że w szybkim tempie obniża się jej temperatura, potęgując wychłodzenie całego organizmu. Jeszcze bardziej zdradliwe jest wypicie na mrozie dużych ilości alkoholu. Chwilowe uczucie ciepła w przełyku i żołądku bardzo często mylone jest z ogrzaniem organizmu, co skłania do dalszego picia trunku. Statystyki wskazują, że znaczna część osób zmarłych na skutek wyziębienia organizmu znajdowała się w stanie upojenia alkoholowego i cierpiała równolegle z powodu choroby alkoholowej.
Apelujemy, by w czasie zimowych mrozów zwracać szczególną uwagę na nieprzytomne bądź pijane osoby, gdyż może to uratować im życie. Z drugiej zaś strony, osoby borykające się z chorobą alkoholową powinny w miesiącach jesienno-zimowych zachować ostrożność. Być może to dobry moment na walkę z chorobą alkoholową, na przykład z pomocą terapii uzależnień i wszywki alkoholowej?
Pamiętajmy, że każda hipotermia wymaga specjalistycznej pomocy medycznej. Warto wezwać pogotowie nawet gdy poszkodowany uważa to za zbędne, ponieważ wychłodzone osoby często mają problem z prawidłową oceną swojego stanu. Jak zająć się taką osobą przed przyjazdem karetki?
W przypadku osób w hipotermii preferowaną metodą najczęściej jest ogrzewanie bierne, które wykorzystuje naturalne zdolności organizmu do produkcji ciepła. Poszkodowaną osobę należy przenieść do ciepłego otoczenia bądź nakryć ją kocem, aby zatrzymać dalsze wychładzanie organizmu. Wbrew pozorom, nie zaleca się korzystania z metod, które powodują gwałtowny wzrost temperatury. Gorąca kąpiel albo rozgrzany kaloryfer mogą przyczynić się do pogorszenia stanu wychłodzonej osoby. Podobnie jak wysiłek fizyczny, który może doprowadzić do niebezpiecznych zaburzeń rytmu serca. Najrozsądniejszym rozwiązaniem jest stopniowe i powolne ogrzewanie chorego.